Konfiskata pojazdu – nowy pomysł na karę dla przestępców drogowych

Na początku tego roku został zmieniony taryfikator mandatów. Większość kar za wykroczenia drogowe radykalnie wzrosła. Za szybką jazdę, kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu czy łamanie przepisów drogowych można otrzymać mandat w wysokości kilku tysięcy złotych. Kary nakładane na recydywistów są jeszcze większe. Jednak nie każdy kierowca przejmuje się mandatem. Stąd też powstał pomysł, aby przestępców drogowych karać konfiskatą pojazdu. Projekt ustawy mającej na celu wprowadzenie takiego rozwiązania do Kodeksu Drogowego znajduje się już w Sejmie. Jednak konfiskata mienia to kara, z którą nie każdy chce się zgodzić. Wymienianych jest wiele „za” i co najmniej tyle samo „przeciw” dla takiego rozwiązania.


Pojazd – narzędzie przestępstwa
W Polsce w wyniku wypadków drogowych każdego roku śmierć ponosi kilkaset osób. Tysiące uczestników wypadków i stłuczek drogowych jest rannych i wymaga opieki medycznej. Podczas dyskusji dotyczących tej tematyki, pojazdy coraz częściej uznawane są za narzędzia przestępstwa, a co za tym idzie powinny być traktowane jak inne tego rodzaju przedmioty – czyli podlegać konfiskacie. W teorii pomysł jest dobry, ale w praktyce pojawia się wiele znaków zapytania czy takie rozwiązanie będzie skuteczne i sprawiedliwe?


Auto za 2 000 i za 200 000?
Jednym z pytań pojawiających się podczas debaty dotyczącej konfiskaty pojazdów jest jego wartość. Czy kara w postaci konfiskaty starego grata i nowego auta jest równa? Czy w przypadku konfiskaty każdy pojazd jest taki sam czy może należy brać pod uwagę jego wartość?


Właściciel pojazdu
Drugim zagadnieniem, które często pojawia się podczas debaty na temat konfiskaty pojazdów jest pytanie o właściciela auta. Należy pamiętać, że kierowcy nie zawsze kierują swoimi pojazdami. Zdarza się, że wykroczenia drogowe są popełniane przez osoby prowadzące samochody należące np. do członków rodziny lub pracodawcy. Wiele pojazdów należy do firm leasingowych lub wypożyczalni samochodów. Jak zatem rozwiązać problem konfiskaty w przypadku aut, nie należących do osoby karanej?


Samochód – narzędzie pracy
Trzecim zagadnieniem, które należy rozwiązać jest konfiskata pojazdów firmowych. Bywa, że auto jest narzędziem pracy dla kierowcy popełniającego wykroczenie lub/i jego współpracowników. Pojawia się więc pytanie czy konfiskata takiego pojazdu jest etyczna. Zajęcie pojazdu ogranicza możliwość zarobkowania nie tylko osobie popełniającej przestępstwo, ale również jej współpracownikom.
Powyższe zagadnienia to tylko wierzchołek góry lodowej dotyczącej konfiskaty pojazdu – narzędzia przestępstwa. Pomysł zajmowania pojazdów, których kierowcy spowodowali wypadek podoba się wielu członkom społeczeństwa. Jednak jest też ogromna grupa osób uważających, że to kara dotykająca nie tylko kierowcy, ale również innych osób, a co za tym idzie nie jest ona do końca sprawiedliwa. Temat konfiskaty pojazdów pojawia się co pewien czas, ale jak dotąd nie został rozwiązany. Czy tym razem prace nad ustawą mającą na celu ustalenie warunków konfiskaty zostaną ukończone? Zobaczymy w najbliższej przyszłości.