Utrata prawa jazdy – pomysł na bezpieczniejsze drogi
Kilka tygodni temu weszły w życie zmiany w przepisach Kodeksu Ruchu Drogowego. Wśród nich bardziej radykalne kary dla osób łamiących przepisy. Rządzący mają nadzieję, że nowe prawo zmniejszy ilość wypadków na drogach – ale czy się nie mylą?
Zgodnie z nowymi przepisami wzrasta wysokość mandatów karnych, ale to nie jest najbardziej uciążliwy problem dlakierowców. Znacznie trudniejsze do przełknięcia jest odbieranie praw jazdy osobom, które za bardzo szarżują na drogach. Jeszcze do niedawna kierowcy dobrze zarabiający nie obawiali się zbyt szybkiej jazdy, gdyż mandaty w wysokości nawet kilkuset złotych, nie były dla nich zbyt uciążliwe. Dziś, kiedy w portfelu zamiast kilkuset złotych może zabraknąć prawa jazdy, szybka jazda nie jest już tak atrakcyjna.
Kara związana z czasowym odebraniem prawa jazdy może być szczególnie dotkliwą dla wszystkich, którzy samochodu używają do pracy zarobkowej. Kierowcy ciężarówek, autobusów, taksówek czy pojazdów dostawczych wraz z utratą dokumentu mogą stracić również możliwość zarobkowania w określonym okresie lub zupełnie stracić pracę. Dla tej grupy kierowców nowy Kodeks stał się bezlitosny. Kolejna grupa, która ucierpi znacznie na zabraniu prawa jazdy to wszyscy Ci, którzy dojeżdżają do pracy oraz dowożą do szkół, przedszkoli czy opiekunek swoje dzieci. Brak prawa jazdy może bardzo mocno zdezorganizować życie codzienne.
Utrata prawa jazdy na określony czas może być bardzo dotkliwa, aczkolwiek należy pamiętać, że jest to kara za konkretne przewinienia na drogach. Kierowca przestrzegający przepisów nie zostanie pozbawiony uprawnień do kierowania pojazdem. Tym samym nowe kary to swego rodzaju bat mający nastraszyć wszystkich piratów drogowych. Oczywiście nie ma co liczyć na cuda. Na naszych drogach zawsze znajdą się tacy, którzy są zdania, że im na pewno się uda i nie trafią na patrol policji. Jednakże jak wynika z ogłoszonych danych z ostatnich tygodni, od czasu wejścia w życie nowych przepisów już niemal 1000 osób straciło prawa jazdy. Może więc jadąc samochodem warto dwa razy zastanowić się zanim dociśnie się mocniej pedał gazu?