We Francji odnaleziono prawdziwy skarb motoryzacji

Za górami, za lasami, gdzieś daleko we Francji, w rozsypujących się szopach znaleziono wraki…

Tyle tylko, że znalezione we francuskich szopach wraki to nie bajka, a prawdziwy skarb, który odnaleziono zupełnie przypadkiem w dawnej posiadłości Rogera Baillona. Ten znany i ceniony z przedsiębiorca był miłośnikiem pięknych pojazdów. Bardzo chętnie wydawał swoje pieniądze na zakup perełek motoryzacyjnych. Z czasem stał się właścicielem jednej z większych kolekcji samochodów we Francji. Niestety, kiedy popadł w tarapaty finansowe musiał sprzedać część pojazdów z kolekcji. Po jego śmierci nawet najbliżsi zapomnieli o dawnej motoryzacyjnej pasji Rogera i nikt nie szukał samochodów.

Dopiero niedawno w szopie na dawnej posesji Rogera Baillona odnaleziono stare auta - jak się okazuje - prawdziwy skarb motoryzacji.

Czas spędzony w szopach pod przykryciem gazet i złomu niestety nie wpłynął pozytywnie na stan techniczny znalezionych pojazdów, niemniej jednak wiele z aut jest w całkiem dobrym stanie. Szacunkowa wartość znaleziska to 12-15 mln euro, aczkolwiek jak mówią znawcy są to jedyne bardzo ostrożne szacunki, ponieważ niektóre z odnalezionych aut to perełki na skalę światową.

Więcej informacji na temat cennego skarbu motoryzacyjnego można znaleźć tutaj.

Wprawdzie w naszej stacji demontażu nie odkryliśmy jeszcze skarbu wartego miliony, ale czasami tu również zdarzają się prawdziwe perełki (przynajmniej dla miłośników motoryzacji. Zapraszamy do odwiedzania naszego bloga i profilu na Facebooku, gdzie pokazujemy najciekawsze auta oddane w nasze ręce.

Inny ciekawe artykuł znajdziesz na naszej stronie.